Leżakowanie w przedszkolu to jeden ze stałych rytuałów. Dlaczego niewinny odpoczynek na leżaczkach wywołuje tak wiele kontrowersji wśród rodziców i rozgrzewa do czerwoności fora związane z edukacją wczesnoszkolną? Na te i więcej pytań, postaramy się odpowiedzieć w niniejszym tekście.
Te artykuły również Cię zainteresują:
- Zerówka w szkole czy przedszkolu?
- Immersja językowa – na czym polega?
- Jak pobudzać dziecięcą ciekawość?
- Czy dzieci przejmują zachowania rodziców?
- Pozytywna dyscyplina – czym jest i na co zwrócić uwagę?
Leżakowanie w przedszkolu – za i przeciw
Często na leżakowanie w przedszkolu patrzymy przez pryzmat naszych osobistych doświadczeń. Kiedyś powszechnie stosowaną praktyką było nakazywanie dzieciom spania lub oczekiwanie, ze spędzą półtorej godziny, leżąc w milczeniu nieruchomo z zamkniętymi oczami. Po takich „atrakcjach” trudno mieć dobre wspomnienia i reagować z otwartością na propozycję drzemki naszego dziecka w przedszkolu.
Natomiast, jeśli poobiedni odpoczynek praktykujemy z dzieckiem w domu – to cieszymy się, że przedszkole będzie kontynuowało ten rytuał. Doceniamy, że placówka pozwala dzieciom na relaks i regenerację w ciągu dnia. W końcu odpoczynek poprzez sen jest nie tylko niezwykle efektywny, ale także ma pozytywny wpływ na rozwój dziecka. Nauka to proces zapamiętywania i przyswajania nowych informacji – u maluchów proces ten zachodzi podczas snu. Dodatkowo wypoczęte dzieci mają lepsze samopoczucie i – co ważne – mają mniej skłonności do marudzenia. 🙂
Jeśli od chwili, kiedy nasze dziecko skończyło dwa lata, nie śpi już w ciągu dnia – z orędownika drzemki, stajemy się jej zdecydowanym przeciwnikiem, uważając, że to strata czasu. W naszych głowach pojawia się wówczas obraz, że w czasie, kiedy dzieci odpoczywają, nauczycielki mają czas na pogawędki i picie kawy. A przecież powinny skupić się maksymalnie na wspieraniu naszego dziecka w rozwoju, tak aby leżakowanie w przedszkolu było idealnym uzupełnieniem dla pozostałych zajęć.
Co warto wiedzieć o leżakowaniu w przedszkolu?
- Dziecko w wieku 3 – 5 lat powinno spać od 10 do 13 godzin w ciągu doby. Najlepiej w regularnych odstępach czasu.
- Dzieci męczą się szybciej niż dorośli, zwłaszcza przy dużej ilości bodźców i angażujących zajęciach.
Leżakowanie to sposób na wyciszenie układu nerwowego malucha w ciągu dnia. - 3 / 4 latki zwykle chętnie przesypiają godzinę lub dwie, aby zregenerować organizm i umysł, aby przygotować się do dalszej zabawy.
Nawet jeśli w domu dziecko nie potrzebuje już drzemki, warto sprawdzić, czy podczas pobytu w przedszkolu wesprze malucha podczas zabawy i nauki. - Odpoczynek w ciągu dnia nie musi polegać na spaniu.
Chodzi o to, aby dziecko miało szansę spędzić trochę czasu w ciszy i zmniejszyć aktywność ruchową. - W żadnym wypadku nie można zmuszać dzieci do snu.
Jeśli macie za sobą jakąkolwiek bezsenną noc, wiecie dlaczego.
Leżakowanie w przedszkolu, które szanuje potrzeby Twojego dziecka
Istnieje wiele placówek, takich jak Pomarańczowa Ciuchcia, gdzie:
- Tworzy się bezpieczne środowisko i rytuały związane z poobiednim odpoczynkiem. Tu wszystko ma znaczenie: sposób i miejsce rozkładania leżaczków, układanie pościeli, zakładanie piżamek, składanie ubrań, przytulanie ukochanych pluszaków, które towarzyszą dzieciom podczas odpoczynku, czytanie książek, słuchanie kołysanek lub relaksacyjnej muzyki. Istotne jest również otulanie kołderką, głaskanie, przytulanie, kołysanie, co nie tylko przyczynia się do powstania więzi między nauczycielem a dzieckiem, ale w dużej mierze pozwala na realizację potrzeby przynależności i znaczenia malucha.
- Leżakowanie w przedszkolu? W Pomarańczowej Ciuchci dajemy dzieciom wybór. To czy maluch będzie spał czy nie, jest uwarunkowane jego potrzebą. Jeśli danego dnia nasza pociecha zdecyduje się na inny rodzaj odpoczynku: leżenie, rysowanie, lepienie z ciastoliny, układnie puzzli, czy jakąkolwiek inną zabawę – nauczyciele respektują jego wybór. Oczywiście, starają się też wyjść naprzeciw oczekiwaniom rodziców. Jeśli zależy im, aby dziecko korzystało z drzemki, zachęcają dziecko do takiej formy regeneracji. Jeśli jednak nie zaśnie w ciągu 20 – 30 minut, ma możliwość wyboru innego rodzaju odpoczynku.
- Dostosowują czas trwania drzemki do potrzeb dzieci, a nawet czasem – zwłaszcza w przypadku dzieci starszych – zupełnie z niej rezygnują lub zastępują inną formą relaksacji.
- Organizują przestrzeń do odpoczynku, a nie tylko do snu, tworząc np. kącik cichej zabawy. W Pomarańczowej Ciuchci nauczyciele razem z przedszkolakami przygotowują koła wyboru pozwalające dzieciom, które nie śpią, na podjęcie samodzielnej decyzji o tym, czym i ile czasu chcą się bawić. Oczywiście aktywności nie mogą przeszkadzać w odpoczynku lub drzemce innym osobom – w końcu zależy nam na tym, aby nasi podopieczni uczyli się również szacunku do innych i ich potrzeb.
Autorka publikacji: Joanna Goc-Matyskiel